Szara codzienność oczami drugiej strony Jak usunąć plik, który nie istnieje?


Wschodzące Słońce


16 października 2015, 07:38 | 1 komentarz | 42 854

Wschód kojarzy się z pojawiającym się na horyzoncie słońcem. Wakacyjnymi zrywami przed świtem aby udać się na szczyt góry i przywitać jutrzenkę. Mało kto wie, że symbol Wschodzącego Słońca kryje w sobie kogoś więcej niż centralną gwiazdę, wokół której krąży Ziemia i inne planety.

Wyobraź sobie najpiękniejszy w życiu wschód słońca

Wyobraź sobie że jesteś na wzgórzu albo w górach na szczycie. Jest bardzo wczesna pora. Stoisz wpatrzony w dal. Kompas pokazuje wschód. Odrywając głowę od magnetycznej igły zauważasz, że horyzont zaczyna się czerwienić. Pierwsze promyki słońca padają nieśmiało na ziemię. Chwilę później cały widnokrąg zalany jest promieniami słońca.

Zamknij proszę oczy.

Daj sobie minutę aby wyobrazić sobie ten obraz. Poczuj zapach zroszonej trawy. Na własnej skórze poczuj ciepło wschodzącego słońca. Jakie uczucia Ci towarzyszą podczas obserwowania tego arcydzieła? No już, zamykaj oczy, poczekam na Ciebie z dalszym ciągiem. Wróć za minutę.

Okey. Możesz już otworzyć oczy.

Patrząc na wschodzące słońce czułem radość, byłem przepełniony nadzieją z powodu rozpoczynającego się dnia, pełen energii i gotowy do działania. A Ty?

Symbol Wschodzącego Słońca

Chciałem podrzucić kilka myśli dotyczących szczególnie ważnego dla mnie osobiście symbolu. Zachariasz, ojciec Jana Chrzciciela napełniony Duchem Świętym prorokował wypowiadając słowa hymnu Benedictus. Jeden z wersetów mówi o Wchodzącym Słońcu:

Jego ludowi dasz poznać zbawienie
[co się dokona] przez odpuszczenie mu grzechów,
dzięki litości serdecznej Boga naszego.
Przez nią z wysoka Wschodzące Słońce nas nawiedzi,
by zajaśnieć tym, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają,
aby nasze kroki zwrócić na drogę pokoju.

Bóg spojrzał na człowieka, który zgrzeszył i pochylił się nad jego niedolą. Pełen serdeczności z wysoka zesłał Wschodzące Słońce czyli swojego Syna – Jezusa – aby rozjaśnić ciemności grzechu, który prowadzi do śmierci. To była Boża misja ratunkowa. Chrystus na nowo napełnił ludzkość nadzieją. Gdyby nie świt to byśmy poruszali się po omacku. Dzięki temu, że Wschodzące Słońce przychodzi do nas każdego ranka możemy spokojnie realizować nasze plany.

Każdy wschód słońca Ciebie zapowiada

Kojarzycie piosenkę Mietka Szcześniaka? Jeśli nie to możecie tutaj nadrobić braki:

Jak słucham tego kawałka przypominają mi się wyjazdy na rekolekcje oazowe, a wewnątrz rodzi się wdzięczność. Przede wszystkim Bogu za to, że daje siebie za darmo i pozwala każdego poranka wstać i czynić ziemię przestrzenią gdzie jest dla Niego coraz więcej miejsca. Po drugie za animatorów, którzy nie zasłaniali mi Jego, ale – wręcz przeciwnie – pomogli Go zobaczyć. A także za wspólnotę, w której łatwiej jest doświadczać Boga. Po trzecie za Ciebie, który czytasz ten wpis, bo jestem przekonany, że nie trafiłeś tutaj przypadkiem ale i Tobie Bóg chce coś powiedzieć wraz z każdym wschodem słońca.

Kościół w blasku Wschodzącego

Słyszeliście kiedyś o Liturgii Godzin zwanej powszechnie Brewiarzem? To taka modlitwa Kościoła, którą mają obowiązek odmawiać duchowni, a świeccy są do niej zaproszeni. Innymi słowy każdy ksiądz, zakonnik czy siostra odmawiają codziennie w swoim zgromadzeniu lub w domowym zaciszu Jutrznię i wypowiadają powyżej przytoczone słowa hymnu Zachariasza. Tak jak kropla drąży skałę, tak Słowo Boże nie pozostaje bezowocne i czytane/wyśpiewywane dzień w dzień zmienia serca ludzi, którzy się nim karmią. Kościół codziennie głosem setek tysięcy osób wspomina przyjście Wschodzącego Słońca i raduje się z tego, że Jezus przychodzi przemienić kroki zatwardziałych grzeszników. Także (a może przede wszystkim) tych zatwardziałych grzeszników, którzy do tego Kościoła należą.

Jeszcze jedno warto zauważyć mówiąc o symbolu Wchodzącego Słońca. Szcześniak śpiewa „wschód słońca Ciebie zapowiada, nie pozwól nam przespać poranka”. Wierzę, że Jezus przyjdzie ponownie. Chciałbym być na Jego przyjście dobrze przygotowany.

Tam gdzie jest nadzieja tam jest Chrystus. Tam gdzie Syn Boży tam pojawia się nadzieja. Bóg przychodzi w poranku z odpuszczeniem dla tych wszystkich, którzy się zechcą na Niego otworzyć.

Czy Wschodzące Słońce zajaśniało już w Twoim życiu?

jwb300x300

Tekst został przygotowany w ramach akcji Mocnej Grupy Blogerów. Zachęcam Cię do dołączenia i napisania swojego tekstu z przewodnim hasłem: „wschód”, „szaro”, „jesień” i „pomarańcz”. Szczegóły poznasz tutaj.

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli dołączysz do mnie na Facebooku!

Kamil Lipiński – mąż i ojciec, przedsiębiorca, webdeveloper, bloger, człowiek, który ma wielką nadzieję na to, że można się czegoś sensownego o WordPressie dowiedzieć w 500 sekund. Wierzący (bynajmniej nie w technologię) geek.

Subscribe without commenting




Spelling error report

The following text will be sent to our editors: