Pokolenie TL;DR – czy potrafimy czytać długie teksty? Facebook zmienia zasady gry. Od dziś strony mają ukrytą liczbę fanów.


Jak zyskać na promocjach banków?


30 października 2016, 14:31 | 12 komentarzy | 42 737

Kiedy tylko zobaczyłem pierwsze memy z Abrahamem Lincolnem, który rzekomo wypowiada się na temat internetu nauczyłem się, żeby nie wierzyć we wszystko co czytam w sieci. Z podobnym dystansem podchodziłem do wszystkich promocji bankowych, które pojawiały się na blogach finansowych. Aż do momentu, kiedy postanowiłem spróbować. Obecnie jestem bogatszy o nowe doświadczenia, w kieszeni mam 700 zł więcej i wygląda na to, że na tym moja przygoda z bankami się nie skończy.

Konto 360° w Banku Millennium promowane przez Michała Szafrańskiego

Doszedłem do wniosku, że randomowemu blogerowi finansowemu nie zaufam, ale Michała obserwuję od dłuższego czasu, miałem okazję posłuchać go podczas warsztatów Blog Forum i byłem pewien, że nie wpuści mnie w maliny. Dlatego właśnie po dokładnym zapoznaniu się z tym artykułem postanowiłem założyć nowe konto. Proces był banalnie prosty. Ustawiłem przypomnienie w telefonie aby pamiętać o spełnieniu warunków. Wszystko odbyło się zgodnie z planem. Nie później niż kilka miesięcy od założenia konta do moich oszczędności dołączyło 150 zł, które w ten sposób zyskałem. Później krótka wizyta w banku, rezygnacja z konta.

Muszę przyznać, że dzięki temu doświadczeniu mogłem zobaczyć czego brakuje w moim banku, jakie wygodne rozwiązania ma dla mnie konkurencja oraz na co mogę liczyć w momencie, kiedy decydowałbym się na zmianę banku.

Wyższa stawka czyli LG K8 w promocji Citibanku promowane u Moniaków

Ponieważ mój telefon firmowy – 6-letni HTC Wildfire zdążył się zestarzeć, zacząłem rozglądać się za nowym urządzeniem. Przeglądając internet natrafiłem zupełnie przypadkiem na tekst Moniaków. Tym razem proponowano nie gotówkę ale telefon LG K8 o wartości rynkowej ok. 550 PLN (dokładnie się zgadzało, na Allegro ceny oscylowały wokół tej kwoty). Warunkiem miało być zamówienie karty kredytowej i wydanie 3000 PLN za jej pośrednictwem.

Karta na stałe zadomowiła się w moim portfelu i muszę przyznać że jest to wielka wygoda posiadać ją obok karty płatniczej, szczególnie gdy ta odmawia posłuszeństwa (a uwierzcie, zdarzyło mi się że karta kredytowa była jedyną z której mogłem korzystać). Nie sądziłem, że kiedykolwiek będę pochwalał użycie karty kredytowej. Od zawsze byłem nastawiony do niej negatywnie, bo mam taką zasadę że nie lubię wydawać cudzych pieniędzy. Mam przekonanie, że wiele osób powinno unikać tego produktu finansowego jak ognia, bowiem łatwo przy jego pomocy zapomnieć się i wydać więcej niż mamy zaoszczędzone. Mi osobiście to rozwiązanie daje dużo swobody, a pilnowanie żeby spłacić kartę w terminie nie jest szczególnie angażującym zadaniem.

W ciągu kilku tygodni od otrzymania maila z informacją o spełnieniu warunków promocji telefon trafił do moich rąk:

Jestem z niego bardzo zadowolony. Citibank postarał się aby telefon dotarł do mnie w jednym kawałku i w jak najszybszy sposób. Jednocześnie nie stawiał żadnych dodatkowych wymagań. Wszystko co było napisane w artykule Moniaków pokrywało się z regulaminem promocji.

Na co zwrócić uwagę korzystając z promocji bankowych?

  1. Promocja powinna pochodzić z zaufanego źródła – najlepiej korzystać z promocji opisywanych na blogach finansowych, które znacie i jesteście ich pewni. Nie ma niczego gorszego aniżeli ściemnianie podczas opisywania produktów finansowych.
  2. Warto sprawdzić regulamin promocji – nikt nie lubi czytać regulaminu ale w tej sytuacji jest to wskazane. Może się przecież zdarzyć, że bloger, który znalazł promocję nie zauważył jakiegoś bardzo istotnego aspektu albo bank w tzw. międzyczasie postanowił ten regulamin zmienić na swoją korzyść. Zasada „ufaj ale sprawdzaj” przydaje się szczególnie w takich przypadkach.
  3. Ukryte opłaty – upewnij się jakie operacje możesz wykonać kartą. W których bankomatach możesz wypłacać środki? Czy podczas zamawiania konkretnego produktu finansowego przypadkiem nie jest włączana usługa o której wyłączeniu musisz pamiętać? Jest szereg pułapek na które możesz zostać złapany, dlatego zalecam szczególną ostrożność.
  4. Dystans wobec zauważonej promocji – jeśli jakaś promocja jest zbyt dobra, wtedy z niej nie korzystam. Banki dysponują budżetem, który pracuje na pozyskanie nowych klientów jednak nie jest to worek bez dna. Jednorazowo na założeniu konta można zarobić 100-300 zł a na założeniu karty kredytowej nawet kilkaset złotych więcej. Jeśli bank ma program partnerski porównaj prowizje od pozyskania nowego klienta dla banku ze stawkami proponowanymi nowym klientom w ramach znalezionej promocji.

Korzystaliście już kiedyś z promocji oferowanych przez banki? Udało się Wam pozyskać nowe środki czy otrzymać prezent?

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli dołączysz do mnie na Facebooku!

Kamil Lipiński – mąż i ojciec, przedsiębiorca, webdeveloper, bloger, człowiek, który ma wielką nadzieję na to, że można się czegoś sensownego o WordPressie dowiedzieć w 500 sekund. Wierzący (bynajmniej nie w technologię) geek.

Subscribe without commenting




Spelling error report

The following text will be sent to our editors: