Recenzja „Bóg nigdy nie mruga” – Regina Brett Otwartość i odwaga – dwie cechy, które zmienią Twoje życie


Jak włączyć autorespondera w Facebook Messenger?


07 lutego 2015, 14:36 | 10 komentarzy | 17 538

Jest na sali piekarz? Sprawa jest pilna. Chciałbym się na jeden dzień zamienić robotą. Ja przekazuję dostęp do zarządzanych stron, daję teczkę materiałów do nowych projektów, a w zamian dostaję wskazówki jak wypiekać pieczywo, żeby ludzie stawali po nie w kolejce.

Dlaczego piekarz?

Proponuję zamianę, nie dlatego, żeby sprawdzić która z prac byłaby cięższa. Pewnie byłaby to praca piekarza. Zależy mi raczej na pracy, której nic by nie przerywało. W mojej branży – ale nie tylko w mojej – nie dość, że trzeba wziąć na siebie kilka projektów jednocześnie (inaczej nie sposób byłoby wyżyć od początku do końcu miesiąca) to jeszcze w międzyczasie pojawiają się poprawki, zapytania, wyceny albo awarie witryn. Umiejętność ogarniania wielu zadań jednocześnie jest bardzo pożądana. Podobnie zdolność oszacowania ile można na siebie wziąć, a kiedy trzeba powiedzieć „stop”. Choć i to nie pozwala przewidzieć nieprzewidywanych sytuacji, których w wielu wolnych zawodach nie brakuje.

Urozmaicona praca i zamykanie jednego projektu za drugim przynosi dużo satysfakcji, jednak przy natłoku zadań i rozwijającej się w nieskończoność liście To-Do można być sfrustrowanym. Tym bardziej, że dochodzą rozpraszacze w postaci serwisów społecznościowych, które co chwile zabiegają o naszą uwagę. Dlatego właśnie warto dla zdrowia psychicznego oddzielić czas przeznaczony na pracę od czasu przeznaczonego na rozmowę ze znajomymi i rozrywkę. Autoresponder „pomaga zostać piekarzem”, który zajmuje się wypiekiem i nie musi w tym czasie zajmować się dystrybucją, księgowością, zakupem materiałów. Rozpoczyna pracę w nocy, kiedy miasto zamiera i kończy o świcie. Zajmuje się tylko swoim fachem. Nikt w obowiązkach mu nie przeszkadza, nic nie rozprasza.

Autoresponder jest też dobrym rozwiązaniem dla tych, którzy postanowili dla większej efektywności rozdzielić kanały przeznaczone do pracy od kanałów zarezerwowanych dla kontaktów towarzyskich. W momencie kiedy wszystkie sprawy firmowe będziemy mieli na skrzynce, nie pominiemy żadnego zlecenia. Jeśli zależy nam na ułatwieniu kontaktu z klientem, może pomóc uruchomienie czata na stronie firmowej, którego treść będzie wysyłana automatycznie na naszą skrzynkę.

Jak uruchomić automatyczną odpowiedź w Messengerze?

Niestety Facebook nie ma w ustawieniach opcji pozwalającej włączyć autorespondera. Aby móc ustawić automatyczną odpowiedź musimy wcześniej pobrać komunikator AIM, który pozwala na komunikowanie się za pośrednictwem FB. Aby uruchomić autoresponder musisz wykonać 8 poniższych kroków:

  1. Pobierz AIM 7.5.14.8 z tej strony klikając na Download Here. Celowo pobieramy starszą wersję, bo w nowszej (v. 8.0.7.1) nie ma funkcji, na której nam zależy.
  2. Podczas instalacji odznacz ptaszki w 3 pozycjach – dzięki temu unikniesz zmiany ustawień strony startowej i instalacji dodatkowych pierdół, które tylko zaśmiecą Ci Windowsa.
  3. Po zainstalowaniu AIM-a zaloguj się przy pomocy tego programu na Facebooka. Możesz też importować kontakty z FB.
  4. Jeśli nie jesteś zalogowany – kliknij Sign In
  5. Wejdź do Opcji -> Settings (F7) -> Buddy List -> Manage Saved Away Messages
  6. Wpisz informację jaka ma się pojawiać jak ktoś do Ciebie napisze
  7. Na górze obok Twojego imienia i nazwiska będzie zielone kółko. Kliknij na nie i wybierz Saved Away Messages -> Nazwa autoodpowiedzi, którą ustaliłeś edytując Buddy List.
  8. Autoresponder już działa. Możesz go przetestować prosząc znajomego aby napisał do Ciebie wiadomość.

Jest jeden minus takiego rozwiązania. Aby autoresponder działał AIM musi być włączony. Być może jest jakieś ustawienie pozwalające na uruchomienie czasowe autorespondera (np. na czas urlopu), jednak ja takiej opcji nie znalazłem.

Jak radzicie sobie ze zwiększeniem efektywności poprzez separowanie kanałów społecznościowych od kanałów firmowych? Czy w dobie powszechnego kontaktu takie działania mają sens? Piszcie.

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli dołączysz do mnie na Facebooku!

Kamil Lipiński – mąż i ojciec, przedsiębiorca, webdeveloper, bloger, człowiek, który ma wielką nadzieję na to, że można się czegoś sensownego o WordPressie dowiedzieć w 500 sekund. Wierzący (bynajmniej nie w technologię) geek.

Subscribe without commenting




Spelling error report

The following text will be sent to our editors: