Quiz: „Krzysiu, jem zupę” – czy znasz savoir-vivre? Liebster Blog Award po mojemu


Dziecko drogie, możesz nie klikać w klawiaturę?


12 listopada 2014, 14:37 | 2 komentarze | 12 103

Irytacja rodziców osiąga zenitu w momencie kiedy ich brzdąc usiłując skupić na sobie uwagę zaczyna pisać na klawiaturze udając tatę i mamę. Oczywiście przy okazji kasując tekst, który napisaliśmy, wyłączając komputer czy (w wersji ekstremalnej) wyciągając klawisz po klawiszu. Cisną nam się na usta najgorsze przekleństwa, ale patrząc na nasze dziecko jesteśmy w stanie wypluć z siebie: „Spadaj sobie do wulkanu”. Jest sposób na skuteczne zabezpieczenie przed tego typu sytuacjami.

Gdyby zrobić specjalistyczne badania to okazałoby się że rodzic pewnie częściej mówi do dziecka w okresie dorastania magiczne słowo „nie rusz”, a rzadziej noaibud as oiads poase opa sffas sad aaa. Nie, nie stałem się Zombie. To mój naukochańszy syn postanowił napisać do Was kilka (przypadkowych) słów. Macie czasem podobnie?

Jest taki mały program, który może się Wam spodobać. Nazywa się KeyFreeze i służy do tymczasowego wyłączania klawiatury i myszy. Działa w bardzo prosty sposób. Odpalacie go i dostajecie jeszcze 5 sekund żeby ogarnąć bajkę na YouTube albo pozapisywać pracę doktorską w razie gdyby dziecko postanowiło wyłączyć całkiem komputer. Po tym czasie klawiatura i myszka przestają działać. Nasze dziecko nie będzie mogło pisać do naszych znajomych i usuwać naszych dokumentów, a my będziemy wiedli trochę spokojniejsze życie i przestaniemy sobie pluć w brodę kiedy przyniesiemy kolejnym razem służbowego laptopa do domu.

Jeszcze jedna ważna rzecz. Aby odblokować zablokowany przy pomocy KeyFreeze komputer wystarczy użyć kombinacji Ctrl + Alt + Del, a następnie wcisnąć Esc. Program jest niewielki, więc nie będzie zapychał Wam dysku.

W komentarzach pozwólcie Waszym dzieciom się rozpisać na temat tego programu, zanim jeszcze go uruchomicie :)

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli dołączysz do mnie na Facebooku!

Kamil Lipiński – mąż i ojciec, przedsiębiorca, webdeveloper, bloger, człowiek, który ma wielką nadzieję na to, że można się czegoś sensownego o WordPressie dowiedzieć w 500 sekund. Wierzący (bynajmniej nie w technologię) geek.

Subscribe without commenting




Spelling error report

The following text will be sent to our editors: