SkyCash dla zapominalskich Blogerzy to my! Cz.2


Biurko do wynajęcia


04 września 2013, 09:30 | 7 komentarzy | 10 556

Zagrzałem w zeszłym tygodniu miejsce, gdzie przypuszczam że spędzę trochę czasu. Podczas intensywnych poszukiwań najwłaściwszej lokalizacji biura doszedłem do zaskakującego wniosku: jeśli wchodzisz na stronę internetową, na której widzisz kawałek ściany o którą jest podparty rower to na 99% trafiłeś na stronę biura coworkingowego na Pradze.

Ci, którzy czytają regularnie mojego bloga wiedzą, że miałem już krótki epizod z jednym biurem coworkingowym. Równo 2 lata temu, gdy zaczynałem prowadzić własną działalność i zastanawiałem się czy zmotywuję się do pracy w domu przejrzałem oferty kilku biur i w jednym z nich popracowałem. Wtedy posiadanie własnego kąta rozumiałem bardzo nominalnie – jako wynajęcie miejsca względnie obudowanego ścianami. W Creative Hub dostałem miejsce przelotowe, dostawkę w korytarzu. Na lepsze warunki nie liczyłem, zresztą wtedy z biura korzystałem grzecznościowo. Po pierwszym dniu zrezygnowałem. Miałem wtedy pilne zlecenia, a w przelotówce ciężko było się na nich skupić.

Przestrzeń coworkingowa, gdzie aktualnie pracuję, nosi sympatyczną nazwę Art Cluster. W przeciwieństwie do pozostałych biur coworkingowych w okolicy ma chyba najlepszą lokalizację jaką można sobie wymarzyć. Siedziba mieści się na skrzyżowaniu Al. Solidarności i Jagiellońskiej. Pod biurem mam stację Veturilo, niedaleko kilka zamkniętych z racji budowy metra ulic, które świetnie się sprawdzają w roli parkingu. Przyjeżdżając tu pierwszy raz miałem obawy czy węzeł komunikacyjny zorganizowany w bliskiej okolicy (choć jest świetnym udogodnieniem) nie przeszkodzi w spokojnej pracy. Okazało się, że nie. Otwarcie okna od podwórka załatwia sprawę. Solidne, podwójne okiennice szczelnie tłumią hałas dobiegający z ulicy.

Na tym zdjęciu widać moje biurko:

W Art Clusterze oprócz przestrzeni do pracy znajdziecie pokój do spotkań z klientami, łazienkę i funkcjonalną kuchnię z kapsułkowym ekspresem, mikrofalą, lodówką i zmywarką. Całość wygląda zjawiskowo. Zerknijcie tutaj.

Zachęcam Was również do przeczytania artykułu Spotkanie z klientem, gdzie znajdziecie zestawienie nie tylko biur coworkingowych, ale też miejsc gdzie można wynająć na godziny salę konferencyjną np. na szkolenie czy konsultacje z kontrahentami.

Będę tu pewien czas więc jeśli chcecie mnie odwiedzić w sprawach służbowych to piszcie, będziemy się umawiać. Jedną z wygód Art Clustera jest dostęp do biura 24h więc czasami zdarza mi się pracować na drugą zmianę albo przyjeżdżać wcześniej i wcześniej wychodzić. Dlatego przed spotkaniem lepiej się umówmy na konkretną godzinę.

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli dołączysz do mnie na Facebooku!

Kamil Lipiński – mąż i ojciec, przedsiębiorca, webdeveloper, bloger, człowiek, który ma wielką nadzieję na to, że można się czegoś sensownego o WordPressie dowiedzieć w 500 sekund. Wierzący (bynajmniej nie w technologię) geek.

Subscribe without commenting




Spelling error report

The following text will be sent to our editors: